„Konferencja Prasowa” ze Świętymi! Jak Nasi Patroni Widzą Współczesny Świat?
Czy zastanawialiście się kiedyś, co św. Franciszek powiedziałby o współczesnym traktowaniu zwierząt, a bł. Carlo Acutis o sztucznej inteligencji? Uczniowie klas 6-8 naszej szkoły mieli wyjątkową okazję, by o to zapytać! W tym roku nasz tradycyjny Bal Wszystkich Świętych przeszedł prawdziwą rewolucję, przyjmując nową, pasjonującą formułę debaty na wzór… konferencji prasowej.
Święci, Media i Publiczność – Montessori w Działaniu
Nasza sala zamieniła się w prawdziwe studio, gotowe na spotkanie na szczycie. Uczniowie, w pełni realizując zasady samodzielności i aktywnego odkrywania, sami przejęli inicjatywę. Podzielili się na trzy kluczowe zespoły:
- ⭐️ Grupa Świętych: Uczniowie, którzy po dogłębnym przygotowaniu, wcielili się w wybrane przez siebie postacie patronów. Ich zadaniem było odpowiedzieć na pytania z perspektywy świętego, którego reprezentowali.
- 📰 Grupa Mediów: Nasi dociekliwi „dziennikarze”, którzy przygotowali zestaw palących i nierzadko trudnych pytań, konfrontujących wartości świętych ze współczesnym światem.
- 🙋♀️ Publiczność: Aktywni uczestnicy, którzy nie bali się dopytywać, drążyć tematy i zadawać własne pytania, czyniąc debatę jeszcze bardziej dynamiczną.
Była to niesamowita lekcja empatii, retoryki i krytycznego myślenia!

„Święci w blasku fleszy” – Co usłyszeliśmy?
Dyskusja była gorąca, a odpowiedzi zaskakiwały, bawiły i dawały do myślenia. Oto krótkie podsumowanie tego, co nasi niecodzienni goście mieli do powiedzenia o XXI wieku:
- Bł. Carlo Acutis, któremu nasze czasy są doskonale znane, przyznał, że choć sam ma profil na Facebooku, nie może zrozumieć, dlaczego młodzi ludzie stoją w kolejkach na koncert, a nie „stoją w kolejce, by zobaczyć Jezusa”. Zauważył problem uzależnienia od gier, ale AI nazwał „darem, który może pomóc, jeśli będzie mądrze używany”. Zdradził też wzruszający fakt, że to dzięki opiekunce z Polski zainteresował się wiarą, a jego pierwszą modlitwą była ta w języku polskim!
- Św. Franciszek jako patron zwierząt przyznał, że jest wegetarianinem i z bólem patrzy na to, jak obecnie traktuje się naszych „braci mniejszych”. Pozostawił nam przesłanie: „Bądźcie uważni na potrzeby innych”.
- Św. Albert Wielki zaskoczył wszystkich, twierdząc, że… woli nasze czasy! Stwierdził, że żyje się lepiej i nie trzeba już tak ciężko pracować fizycznie.
- Św. Florian, patron strażaków, przyznał, że cieszy się, iż świat zmienił się na plus pod względem bezpieczeństwa, a praca strażaków jest dziś nowocześniejsza. Jego przesłanie dla nich: „Nie poddawaj się, ratuj innych i bądź silny”.
- Św. Maksymilian Kolbe oceniając współczesne media, stwierdził, że przekazują one za mało treści katolickich. Zapytany, jak pomógłby osobom wychodzącym z nałogów, odpowiedział prosto: spędzałby z nimi czas, rozmawiał i wspierał w trudnych chwilach. Jego przesłanie dla nas: „Pamiętajcie – Bóg jest zawsze z wami”.
- Św. Wojciech nie miał wątpliwości – dziś nadal zajmowałby się nawracaniem ludzi na wiarę. Zapytany o historyczny spór z władzą, z uśmiechem odparł, że to informacja… „ściśle tajna”!
- Św. Antoni z Padwy (który mocno podkreślał, że jest Portugalczykiem z Lizbony, a nie Włochem!) rozbawił wszystkich, przyznając się do problemów z pamięcią – co, jak sam stwierdził, jest normalne u patrona rzeczy zaginionych. Zapewnił, że dziś nadal byłby podróżnym kaznodzieją i cieszy się, że jako patron „ma co robić”.

Odkrywamy Nieznanych Bohaterów Wiary
Debata przyniosła też niesamowite odkrycia. Okazało się, że kilku z przybyłych świętych było uczestnikom zupełnie nieznanych, a ich historie wywarły ogromne wrażenie:
- Poznaliśmy św. Adriana z Nikomedii, rzymskiego pretorianina, którego celem było torturowanie chrześcijan. Zmienił się jednak, widząc ich niezwykłą siłę płynącą z wiary, i sam przyjął chrzest, ponosząc śmierć męczeńską. Jako patron żołnierzy przekazał im, by „byli odważni i słuchali rozkazów dowódców”.
- Swoją historię opowiedział też św. Akwilin, patron kucharzy (zginął od sztyletu w szyję). Przyznał, że dobrze czuje się z tym, że jest mniej znanym świętym, a kucharzom radzi: „Gotujcie i nie przestawajcie robić to co lubicie”.

Tegoroczny Bal Wszystkich Świętych był czymś więcej niż tylko szkolną uroczystością. Był to czas żywej lekcji historii, wiary i aktywnego dialogu. Nasi uczniowie udowodnili, że potrafią nie tylko w kreatywny sposób poznawać życiorysy świętych, ale też, w duchu Montessori, samodzielnie stawiać ważne pytania i konfrontować ponadczasowe wartości z wyzwaniami naszego świata.
Już nie możemy doczekać się kolejnych takich inicjatyw!
